Labowisko
IX
W dniach 18 - 20 maja 2007 roku w ośrodku szkoleniowo-wypoczynkowym
w Grzymku pod Warszawą odbyło się dziewiąte już Labowisko. Spotkanie
zostało zorganizowane przez członków Stowarzyszenia Klub Labradora.
Miłośnicy tej wspaniałej rasy, jak zawsze, przyjechali ze wszystkich
stron Polski.
W tej wiosennej edycji Labowiska wzięło udział prawie 60 uczestników
i 30 psów (oczywiście labradory we wszystkich trzech kolorach znacząco
dominowały, ale był też bliski kuzyn golden retriever i dalsza
rodzina: sznaucery oraz dogue de Bordeaux). Rozpiętość wiekowa
uczestników była imponująca. Widać, że nasi najmłodsi labomaniacy
rosną w siłę i z każdym Labowiskiem jest ich coraz więcej. Pierwszego
dnia spotkania, w piątek wieczorem, wszyscy wesoło integrowali
się przy grillu na tyłach ośrodka.
Drugiego dnia, w sobotę, obejrzeliśmy imponujący i bardzo efektowny
pokaz psiej zwinności - pokaz agility w wykonaniu psa z klubu sportowego
Baritus. Następnie pan Kamil Kędziorek cierpliwie uczył nasze labradory
pokonywania parcouru. Wszystko odbywało się w atmosferze wspaniałej
zabawy, zarówno właścicieli, jak i samych psów. Na zakończenie
tor agility przejęli najmłodsi uczestnicy spotkania, pokonując
tunele i slalomy, a później pomagając przy demontażu.
Po południu członkowie i kandydaci SKL spotkali się na zebraniu
w celu wspólnego omówienia spraw związanych z działalnością Stowarzyszenia.
Dyskusje były żywe i, miejmy nadzieję, owocne. Ten intensywny dzień
skończyliśmy na długich rozmowach przy ognisku.
W niedzielę po śniadaniu odbył się II labowiskowy Konkurs Aporterów.
W sumie wzięło w nim udział 17 psów. Oceniany był aport z otwartej
wody (wytrzymywanie i spokój na stanowisku, obserwacja, łatwość
odnalezienia aportu, powrót możliwie najkrótszą drogą, poprawne
oddanie aportu do ręki przewodnika), kilka punktów można było również
dostać za współpracę psa z przewodnikiem. Jednak głównym celem
konkursu była doskonała zabawa uczestników oraz propagowanie wszelkich
form aktywnego spędzania czasu z psem, i cel ten został osiągnięty.
Konkurs sędziował Grzegorz Duda, zwycięzca I Konkursu Aporterów,
osoba zajmująca się na co dzień szkoleniem psów do roli asystenta
osób niepełnosprawnych. Sędziowanie było sprawne, skrupulatne,
z dużą dozą dobrego humoru, zgodnie z przyjętą przez nas formułą
dobrej zabawy. Zwycięzcy konkursu otrzymali atrakcyjne nagrody.
Wszyscy uczestnicy dostali dyplomy za udział w konkursie, a każdy
pies duże wędzone ucho. Dodatkowo wyróżniliśmy najmłodszego (6
miesięcy) i najstarszego (10 lat) psa konkursu. Mamy nadzieję,
że tego typu konkursy będą stałym punktem każdego następnego Labowiska.
Program spotkania był dość napięty, jednak znalazł się czas na
zabawy, bieganie za piłeczką i wodne szaleństwa. Niektórzy uczestnicy
sprawili radość swoim psom (i sobie samym), kupując im atrakcyjne
smycze, aporty i zabawki na stoisku zaproszonych przedstawicieli
sklepu internetowego Pies Myśliwski. P odczas całego pobytu atmosfera
była wspaniała, pogoda nas rozpieszczała jak nigdy dotąd, a jedzenie
było bardzo smaczne. I jak zwykle jedynym minusem było to, że w
niedzielę po obiedzie trzeba było rozjechać się do domów.
Do zobaczenia jesienią!
<<< Wróć do Galerii Labowiska
IX
^^na
górę strony^^ |