Obedience,
czyli posłuszeństwo sportowe
Obedience, młodszy brat "naszego" szkolenia z zakresu posłuszeństwa
PT, jest dyscypliną bardzo jeszcze w Polsce młodą (zatwierdzoną
przez Związek Kynologiczny 20 grudnia 2003) i nieznaną w szerszych
kręgach. Szkoda, bo sport ten zasługuje na większe zainteresowanie.
Obedience FCI, czyli tzw. Regulamin Międzynarodowy, to program
10 ćwiczeń z zakresu posłuszeństwa oraz pracy węchowej. Są to kolejno:
pozostawianie psa (dwa ćwiczenia), chodzenie przy nodze, zatrzymania
podczas marszu, przywołanie z zatrzymaniami, wysyłanie do kwadratu,
aport kierunkowy, aport ze skokiem przez przeszkodę, aport węchowy
i zmiana pozycji na odległość.
Jest to sport idealny dla osób zainteresowanych aktywnym spędzaniem
czasu z psem w warunkach miejskich. Nie wymaga wysokich nakładów
finansowych - ćwiczyć można nawet na osiedlowym boisku. Aby utrzymać
wysoki poziom niezbędne są częste treningi, co najmniej 3 razy
w tygodniu. Sport ten opiera się na indywidualnej pracy przewodnika
z psem, dlatego niezbyt nadaje się do szkolenia grupowego, za to,
jako dyscyplina międzynarodowa, umożliwia startowanie w zawodach
w kraju i za granicą. Jest to dyscyplina bardzo widowiskowa, wzbudzająca
zachwyt u obserwatorów, dlatego zawodnicy są ambasadorami pozytywnego
podejścia do psów. Ostatnią, ale dla wielu zawodników najważniejszą
zaletą obedience, są metody szkoleniowe stosowane w tym sporcie.
Dobrze wykonane obedience to, w oczach widza, pyszna zabawa przewodnika
i psa. Ten efekt można uzyskać jedynie, jeśli do szkolenia stosujemy
nowoczesne, pozytywne metody, na przykład kliker lub motywowanie
na zabawkę. Dzięki takiemu podejściu zacieśnia się więź łącząca
przewodnika i psa, a wspólna praca staje się przyjemnością dla
obu stron.
Więcej informacji o obedience można znaleźć w serwisie www.obedience.prv.pl,
lub na liście dyskusyjnej psiesporty-subscribe@yahoogroups.com.
^^na górę strony^^ |